Taka jak w Ikei – instrukcja jest prosta jak instrukcja cepa. Jest też upierdliwie dokładna i szczegółowa – żeby nie daj Boże nie zbłądzić i nie zacząć samemu czegoś wymyślać. W Ikei jeśli nie robisz dokładnie tak, jak jest napisane, to jest szansa, że fotel zostanie krzesłem, a kanapa fotelem, a dom będzie pełen dodatkowych elementów, które nie wiesz do czego służą.
Patrząc na to, co się dzieje, mam wrażenie, że ktoś dla tych marek napisał taką instrukcję – wszyscy ją zgodnie i uważnie przeczytali i jak jeden mąż zaczęli stosować. Po żołniersku. Słowo w słowo. Bez odstępstwa. Bez wyobraźni. Bez własnej inwencji.
Mamy teraz nie marki innowatorów – ale marki żołnierzy.
Nie ma tam zrozumienia psychologii.
Nie ma też zrozumienia ludzkich umysłów.
Nie ma zrozumienia tego, po co ludziom marki.
Nie ma strategii.
Nie ma kreatywności.
Jest tylko…
Obejrzyjcie nasz wywiad dla stacji ET NOW z Sonali Krishna, by zobaczyć naszą perspektywę na temat tego, co zrobić, by nie być żołnierzem, a generałem. Nie instrukcją z Ikei, ale obrazem impresjonisty. Co robić, a czego nie robić w obliczu COVID-19.
Zazwyczaj robimy na ten temat całodzienny warsztat – więc mówiliśmy szybko, żeby w pół godziny streścić wszystko, co ważne.
Julia Izmalkowa – mówi z perspektywy psychologa, stratega i badacza.
Fergus O’Hare – jako globalny dyrektor kreatywny oraz były dyrektor kreatywny Facebooka komentuje strategie i opisuje, czym one się różnią od taktyk. Oczywiście nie obędzie się bez komentarza na temat, który jest jego kluczową kompetencją – kreatywności.
Dajcie mi znać, że obejrzeliście i napiszcie komentarz.
Jeśli się zgadzacie – super.
Jeśli nie – też super.
Ważna jest dyskusja – nie przytakiwanie.
Bo nie chcę świata, w którym wszyscy jesteśmy jak mebel z Ikea!